Wiosna tego roku zaczęła się bardzo wczas. Zima była łagodna i w związku z tym drzewa i krzewy nie przemarzły. A dlaczego ja o tym piszę w blogu kulinarnym? To oczywiste-
owoce to sama pychotka i zdrowie. Z niektórych można zrobić oprócz kompotów, dżemów i soków
również pyszne i zdrowotne nalewki.
Tak właśnie spacerując sobie po ogrodzie, zobaczyłam przepięknie zakwitniętego pigwowca i przypomniałam sobie zeszłoroczny sok i nalewkę. Przetwory z pigwowca są bardzo aromatyczne, a w smaku przypominają trochę cytrynę, można też owoc pigwowca dodać do kompotu z jabłek, nabierze wówczas bardzo ciekawego smaku i pięknego zapachu.
Krzaczek pigwowca w całej swojej okazałości i nawet w przybliżeniu.
Sok z pigwowca:
Pokroić, wydrążyć owoce i zasypywać warstwami cukrem w słoju.
Wystawić na słoneczko przykryć np. gazą i czekać aż puści sok. Pyszny do herbaty i wody mineralnej.
Nalewka:
1 kg owoców pigwowca
1 litr spirytusu
1/2 litra wódki
50 dag cukru
Owoce pokroić w ósemki, wydrążyć, rozdrobnić na kawałki . Wrzucić do słoja, zalać spirytusem, na drugi dzień dolać czystą wódkę. Słój szczelnie zamknąć i odstawić na 6 tygodni w temperaturze pokojowej. Większą część nalewki przefiltrować i zlać do butelek. Po zakorkowaniu odstawić. Resztę posiekanych i nieodciśniętych owoców zasypać cukrem i odstawić na 4 dni, od czasu do czasu mieszając. Po przefiltrowaniu słodkiej nalewki wymieszać ją z odstawioną wcześniej nalewką wytrawną. Po wymieszaniu nalewkę ponownie przelać do butelek, szczelnie zakorkować i odstawić co najmniej na 2 tygodnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz