W ramach wiosennej odnowy kulinarnej proponuję lekką kolację, składającą się z sałatki i skromnych zapiekanek.
Prawda, że ma bardzo intensywny i wiosenny wygląd?
Nie podaję dokładnej ilości składników, bo jest to sałatka typu - " bez względu na to, ile dodasz i tak będzie dobra ".
Ja ugotowałam kawałek brokułu i podzieliłam go na różyczki, do tego trochę rukoli, szczypiorku, rzeżuchy ( z własnego ogródka ) i kawałek awokado ( już nie z własnej hodowli ).
Wszystko doprawiamy sosem winegret.
Do sałatki bardzo pasują kromeczki bułki posmarowane masłem i czosnkiem przeciśniętym rzez praskę, z dodatkiem żółtego sera ( wersja bez sera będzie delikatniejsza ) i podpieczone w piekarniku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz